Nadlatuje kometa 12P/Pons-Brooks!
Wraz z nadchodzącą wiosną
kometa 12P/Pons-Brooks staje się coraz jaśniejsza dla obserwatorów północnego nieba. Obecnie jest już dostrzegalna przez małe teleskopy i lornetki. To obiekt podobny pod wieloma względami do słynnej komety Halleya, który w nadchodzących tygodniach może być nawet widoczny gołym okiem lub być na granicy tej widoczności.
Na zdjęciu z serwisu
Astronomy Picture of the Day (APOD) na niebie ponad kometą widać też dwie: galaktyki Andromedy (po prawej) i Trójkąta, które zdają się otaczać jasną gwiazdę Mirach w gwiazdozbiorze Andromedy.
Kometa Pons-Brooks znajduje się obecnie w odległości mniejszej niż 14 minut świetlnych od nas. Osiągnie peryhelium 21 kwietnia. Pojawi się też na niebie podczas zaćmienia Słońca w przyszłym miesiącu. Powrót
12P/Pons-Brooks do wewnętrznego Układu Słonecznego sprawi, że znajdzie się ona w odległości zaledwie
25 stopni od Słońca podczas
całkowitego zaćmienia Słońca 8 kwietnia. Obecnie widoczna jest na wczesno wieczornym niebie w rejonie
gwiazdozbioru Ryb. Choć zawsze trudno jest przewidzieć przyszłą jasność komet,
Pons-Brook jest szczególnie podatna na
wybuchy, co sprawia, że jeszcze trudniej jest oszacować jej rzeczywistą jasność w chwili, gdy
Księżyc znajdzie się przed Słońcem w kwietniu.
Zdjęcie: APOD / Peter Horalek / Institute of Physics in Opava